Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi januszek44 z miasteczka stronie śląskie. Mam przejechane 2489.90 kilometrów w tym 282.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.69 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 23640 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy januszek44.bikestats.pl
  • DST 46.54km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 18.25km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 157 ( 93%)
  • HRavg 110 ( 65%)
  • Kalorie 2157kcal
  • Podjazdy 360m
  • Sprzęt Danuśka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ze Świnoujścia do Dargen

Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 · dodano: 04.09.2012 | Komentarze 3

Po raz kolejny wracam na niemieckie ścieżki rowerowe. Tym razem ruszam w kierunku Albeck , ale nie nadmorską ścieżką rowerową , ale w kierunku byłego przejścia granicznego. Początkowo ruch rowerowy i pieszy jest dość znaczny, wielu Niemców podąża do Polski. W Albeck skręcam w lewo zgodnie z oznaczeniami i po chwili leśną szutrową ścieżką rowerową pnę się w kierunku miejscowości Korswandt. Tutaj ruch rowerowy jest niewielki , tutaj jeździ się na wycieczki a nie na zakupy. Dojeżdżam do urokliwego jeziorka Wolgastseei dalej wzdłuż pola golfowego poruszam się stronę Garz. Na trasie w moją stronę podjeżdża terenowa KIA, zjeżdżam maksymalnie na pobocze , ale kierowca wozu zaskakuje mnie zjeżdżając całkowicie ze ścieżki rowerowej i zatrzymując na poboczu. Tutaj rowerzysta czuje się naprawdę kimś ważnym. W Garz kieruję się w stronę małej wioski rybackiej Kamminke. To cicha spokojna wioska z której niedaleko do granicy z Polską. Ruszam więc ponownie do Garz i teraz kieruję się stronę Dargen. Właściwie mijane przeze mnie miejscowości są do siebie bardzo podobne. Szokuja dalej pieknie wytyczone ścieżki rowerowe . W Dargen zamierzam zawrócić , ale nie chcę wracać tą samą drogą. Według mapy mógłbym dojechać publicznymi drogami do Katschow i dalej do Świnoujścia , wyszłaby piękna pętelka. Mam jednak obawy , więc dobrze byłoby się kogoś poradzić , tylko kogo , skoro po niemiecku pamiętam chyba tylko „Hendeho”.
Słyszę jednak jak dwaj robotnicy na rusztowaniu mówią do siebie po polsku. Wdaję się więc w krótką rozmowę , upewniam ,że jadę dobrze i ruszam na moją pętelkę .
Rozejrzałem się trochę po okolicy , następna wycieczka do Uznam.

Jeziorko Wolgastee © januszek44
Wolgastee © januszek44
Szlakowskaz na trasie © januszek44
Pole golfowe © januszek44
Mapka na trasie © januszek44
Korswandt © januszek44
W kierunku Garz © januszek44
<a href="" title="GPSies - Dargen"><img src="http://www.gpsies.com/images/linkus.png" border="0" alt="GPSies - Dargen" /></a>





Komentarze
januszek44
| 08:02 piątek, 7 września 2012 | linkuj Wbrew pozorom podjazdy na klifach potrafią zaskoczyć.
Mam nadzieje ,że tam jeszcze wrócę , pierwszy raz to zawsze czas na małe rozejrzenie się po okolicy.
domingo
| 06:39 piątek, 7 września 2012 | linkuj Ostatnio też w tej okolicy odrobinę kręciłem. Jestem pod wrażeniem tamtejszej infrastruktury rowerowej. Można bezpiecznie pojeździć pod miastach, ale też pomiędzy nimi.
W pobliżu Dargen przy lotnisku trafiłem na zarąbiste muzeum lotnictwa "hangar10". Myślałem, że będą mnie stamtąd siłą wyciągać :)
Fajnie czasem pokręcić po równym. Z tym większą ochotą wraca się w nasze górki.
anamaj
| 06:10 środa, 5 września 2012 | linkuj o tak, w Niemczech rowerzysta jest pełnoprawnym członkiem ruch drogowego. A u nas ? Wczoraj dwa razy we Wrocławiu miałam sytuację, że wyprzedził mnie samochód, po czym skręcił zaraz przede mną w boczną uliczkę. Jednej dziewczynie udało mi się udzielić reprymendy, a za drugim samochodem nie chciało mi sie gonić.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]